Pani Kasia tak pisze o tamtych wydarzeniach:
…więc stało się. W nocy z 28 na 29 stycznia wybuchł niespodziewanie w naszym domu pożar. W jednych skarpetkach znaleźliśmy się na 20 stopniowym mrozie bezradnie patrząc jak płomienie niszczą nie tylko nasz dobytek lecz również cały życiowy mój twórczy dorobek, co przez ostatnie 10 lat tworzyliśmy razem z mężem Kazimierzem.
Dom był pięknym, kamiennym dworkiem pieczołowicie odrestaurowanym w ruinach XIX wiecznego młyna. Stanowił on nie tylko miejsce do spania, ale był przede wszystkim domem pracy twórczej dla naszej rodziny. Był szansą dla tych, którym nie było dane mieć tyle szczęścia by przebić się samodzielnie na rynku muzycznym. Był wylęgarnią młodych talentów. Nigdy nie byliśmy instytucją. Nie mieliśmy żadnych dotacji- jedna noc zniweczyła mozolny trud odbudowy przez 27 lat. Patrzyliśmy bezradnie jak płoną: opery, oratoria, musicale, płyty i mnóstwo cennych pamiątek, chociażby rysunki Johna Lennona, które dostałam od niego w wytwórni płytowej Abbey Road, w czasie stypendium Królowej Brytyjskiej w Londynie.
Pomoc nadeszła natychmiast od Maryli Rodowicz, Haliny Frąckowiak i wielu innych znanych i całkiem nieznanych osób – serdecznie dziękuję.
Najlepszym lekarzem będzie dla nas praca. Praca nad nową premierą w teatrze, koncert z naszą młodzieżą, nowy teledysk w telewizji i powrót do normalności jaką jest tworzenie zarówno małych jak i dużych form muzycznych. Mozolne odtworzenie tego co niezbędne do funkcjonowania: muzyki, tekstów, scenariuszy i filmów.
Naszym pragnieniem jest odbudowanie przysłowiowego dachu nad głową i tego co najważniejsze - serca domu, czyli studia nagrań, które dawało nam możliwość wyjścia w świat. Papier był dla potomnych, lecz spłonął w ogniu. Przedstawienia, nagrania, koncerty i filmy, próbujemy odtworzyć…
Katarzyna Gaertner
Od dzisiaj działa przy Polskiej Fundacji Muzycznej subkonto nazwane KATARZYNA GARTNER DOM 48 1440 1101 0000 0000 1394 6795.
Mam nadzieję że dzięki niemu uda się wesprzeć odbudowę ich domu.
Koncerty i akcje środowiska muzycznego na pewno pozwolą odbudować miejsce pełne muzyki i dobrych nut.
Pamiętajcie o możliwym 1% na ten cel. Prosimy też o Wasze wpłaty.
Tomasz Kopeć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz